Fryzura z dzisiejszego posta to wynik brzydkiej pogody za oknem, która raczej nie zachęca do pieszych wędrówek i cieszenia się wiosną, a idealnie sprzyja kreatywnemu tworzeniu np.fryzur.
Kolejna odsłona fryzury w kolorze blond to warkocz zapleciony od jednego ucha do drugiego nad czołem, a reszta włosów skręcona na lokówce i obowiązkowo spryskana lakierem by utrwalić bujny efekt.
Całość przypomniała Nam trochę Pasteczkę, ale uważam, że całość jest bardzo ciekawa i napewno miła dla oka w te pochmurne dni :)
Oczywiście pracuję nad postem dla naszych kochanych facetów, ale temat jest zdecydowanie bardziej skomplikowany niż sądziłam.
ps.Wiem że, podobna fryzura już była ale to jej zmodyfikowana wersja.
Miłego tworzenia =)